poniedziałek, 5 października 2009

DJ Seduction

John Kalkan

Wszystko zaczęło się dla Johna w 1989 roku, kiedy scena Acid House przeżywała eksplozję popularności. Był cotygodniowym bywalcem klubów i wkrótce stał się całkowicie uzależniony od tej muzyki. Rozpoczął swoją karierę dj-a grając na małych nielegalnych imprezach oraz w pirackiej stacji radiowwej zwanej "Sunrise FM". Został usłyszany przez różnych organizatorów i zaproponowano mu żeby był rezydentem dwóch najlepszych londyńskich undergroundowych imprez o nazwie "Dungeons" i "Crowland road".

Sprawy naprawdę nabrały tępa w 1991/92, kiedy podpisał kontrakt z wytwórnią FFRR (London Records), której właścicielem był Pete Tongs oraz dostał propozycje bycia menadżerem samego Carla Coxa. Wydał dwa single dla London Records: "Hardcore heaven" i "Come on". Oba utwory osiągnęły komercyjny sukces utrzymując się w zestawieniu TOP 40 krajowej listy przebojów przez kilka tygodni. W końcu zdecydował się stworzyć własną wytwórnię Impact Records, która wydając ponad 65 tysięcy albumów, stała się jedną z największych i najbardziej udanych wytwórni hardcore wszech czasów.

John grał dla publiki liczącej ponad 30.000 osób na wszystkich najważniejszych imprezach, które przeszły do historii, między innymi: "Tribal Gathering", "Universe", "Fantazia", "Energy", "Vision", "Raindance", "Obsession", "Perception", "Rezurrection", "Helter Skelter" i "Dreamscape". Grał również za granicą w takich krajach jak Australia, Ameryka Północna, Bahamy, Ibiza, Niemcy i w całej Europie. Obecnie John gra na wszystkich liczących się imprezach hardcore w Wielkiej Brytanii i wydaje albumy w swojej własnej wytwórni Maximum Impact Records.



Wykonawca: DJ Seduction
Tytuł: Hardcore Heaven
Wytwórnia: White Label
Data wydania: 1991
Więcej Informacji: TUTAJ
-=listen=-

Wykonawca: DJ Seduction
Tytuł: Sub Dub
Wytwórnia: Impact
Data wydania: 1992
Więcej Informacji: TUTAJ
-=listen=-

Wykonawca: DJ Seduction
Tytuł: Sample-mania
Wytwórnia: Impact
Data wydania: 1994
Więcej Informacji: TUTAJ
-=listen=-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz